Pierwsze dni w przedszkolu

Rozpoczęliśmy przygodę przedszkolną. Zupełnie nietypowo, jak na najmłodszą grupę. Obyło się bez łez, tęsknot i marudzenia. Wyjątkowo spisali się również rodzice, żegnając swoje pociechy z dzielnymi minami. Bardzo dziękujemy za współpracę!!!

KrasnoludkiJeszcze jesteśmy w niepełnym składzie. Ola, Lenka, Julia, Filip, Franek, Jeremi, Karol, Krzyś, Marek, Mikołaj, Miron, Milan, Natan, Wojtek – już bawią się wspólnie. Z niecierpliwością czekamy jeszcze na Jasia, Tymka i Julię.

             W tym tygodniu poznajemy się i próbujemy zapamiętać swoje imionka. Pomagają nam w tym szczególnie zabawy z piłką. Poznaliśmy historię misia, któremu ktoś urwał ucho (na podst. wiersza Cz. Janczarskiego pt. „Naprawimy misia”). Podejrzewamy, że to pies Azor zawinił, bo każdy z nas był zdania, że zabawek nie można niszczyć. Na szczęście Pani przyszyła uszko misia i było po sprawie. Potrafimy ustawić się już w długi pociąg i śpiewając „Jedzie pociąg z daleka” jedziemy tam, gdzie maszynista nas poprowadzi. A przede wszystkim bawimy się zabawkami i prawie każdy z nas upatrzył sobie już swoja ulubioną…

 

gorki