Luty z Elfami
W pierwszym tygodniu lutego rozmawialiśmy o Antarktydzie i Arktyce. O tym co je łączy, a co dzieli. Były zabawy matematyczne z pingwinkami. Każdy zrobił własny kontynent z zamieszkującymi go zwierzętami, dzieci tworzyły iglo oraz budowały iglo z kostek na podświetlanej tablicy. W grupie świętowaliśmy urodziny Poli.
Przypomnieliśmy sobie układ kontynentów na mapie, budowaliśmy iglo z miniwafli, poznaliśmy mieszkańców Grenlandii, było też mnóstwo zabaw ruchowych.
Świętowaliśmy dzień pizzy oraz walentyki. Emocji było dużo, każdy wyczekiwał z niecierpliwością czy otrzyma walentynkę.
Kolejne dwa tygodnie poświęciliśmy na żywioły. W pierwszym tygodniu rozmawialiśmy o powietrzu oraz wodzie. Wykonaliśmy pracę plastyczną (kropelka oraz malowaliśmy farbami), zrobiliśmy doświadczenie „chmura w słoiku”, nauczycilśmy się piosenki o żywiołach do której bawiliśmy się z chustą animacyją. Był też tłusty czwartek, zrobiliśmy sobie seans filmowy. Okazało sie że w grupie są sami czarodzieje i umieją sprawić by balon przykleił sie do ściany. Namalowaliśmy obieg wody w przyrodzie, utrwaliliśmy go używając woreczków strunowych napełnionych wodą.
Kolejny tydzień to kolejne dwa żywioły. Tym razem ogień i ziemia. Zrobiliśmy plakat o budowie wulkanu, każdy wykonał swoją makietę wulkanu z masy solnej i wykonał doświadczenie z wybuchem wulkanu. Poznaliśmy literkę „w”, zrobiliśmy plastelinowy model Ziemi. Stworzyliśmy las w słoiku. Poznaliśmy materiały potrzebne do sadzenia roślin.
Cały czas pracujemy z Zoją na dogoterapii, na rytmice mamy takie atrakcje jak możliwość zagrania na prawdziwej perkusji. Chodzimy również na spacery do parku, a także zobaczyliśmy wystawę fotografii o Cieszynie.
Ostatni tydzień minął nam pod hasłem dinozaurów. Poznaliśmy rózne gatunki, graliśmy w gry o dinozaurach, oglądaliśmy filmy edukacyjne, zamieniliśmy się w paleontologów i prowadziliśmy wykopaliska, budowaliśmy szkielet dinozaura. Lepiliśmy dinozaury z plasteliny, budowaliśmy je z klocków, bawiliśmy się tematycznie figurkami. Oglądaliśmy dinozaury przez trójwymiarowe okulary. Uczyliśmy się czytać i rozpoznawać podpisy i obrazki metodą kart trójdzielnych Montessori. Zabawom nie było końca. Prac plastycznych o dinozaurach było mnóstwo: szkielet z patyczków do uszu, dinozaury na klamerkach, dinozaurowe drapanki….itp.
Temat zgłębiony od podszewki.