RUCH DROGOWY W RĘKACH CHOCHLIKÓW
RUCH DROGOWY – zawirował w naszych głowach w owym tygodniu. Już w poniedziałek słowa piosenki: „Piosenka sygnalizatora” wprowadziły nas w świat zagadnień związanych z bezpieczeństwem na drodze, a z kolei obraz E. Dwurnika „Warszawa ul. Marszałkowska’” pomógł nam wyobrazić sobie jak wyglądają zatłoczone ulice i jak ważne jest bezpieczeństwo. Zapamiętaliśmy, że przechodzimy tylko na zielonym świetle i najlepiej po zebrze?, że piesi poruszają się po chodniku lub gdy go nie ma, to po lewej stronie jezdni. Te informacje utrwalaliśmy w zabawach ruchowych, swobodnych podczas zabaw w sali oraz w działalności plastycznej. Malowaliśmy białe pasy na czarnych kartkach, które wykorzystaliśmy potem do skonstruowania dużej gry na dywanie /zabawa była przednia/. Natomiast wiersz pt.: „Uliczne sygnały” wywołał w nas burzę mózgu: zastanawialiśmy się kto to jest gapa i czy zdarzyło się nam nią być. W świat znaków drogowych wprowadził nas nasz przewodnik i przyjaciel GUTEK w opowieści inscenizowanej kukiełkami. Niektórzy z nas wykonali w domy zaprojektowane przez siebie znaki i przynieśli je do przedszkola byśmy wspólnie mogli sobie je omówić /brawo/. Wspaniałą niespodziankę zrobili nam policjanci, którzy odwiedzili nas ze swym pomocnikiem psem Sznupkiem. Obejrzeliśmy prezentację multimedialną na temat bezpieczeństwa na drodze, w domu, w przedszkolu i w różnych sytuacjach życiowych, utrwaliliśmy sobie numery alarmowe i zaśpiewaliśmy naszą piosenkę o sygnalizatorze. Na deser zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie z Sznupkiem. Potem mogliśmy wsiąść do radiowozu i poczuć się jak prawdziwi policjanci na służbie. Wspaniałych wrażeń dostarczyły nam zabawy z kasztanami: układaliśmy na dywanie poznane już cyfry „1” i „2” –nie było to łatwe zadanie, układaliśmy także figury geometryczne. Przed nami jeszcze wiele podobnych zabaw z darami jesieni.
Przyszły tydzień zapowiada się bardzo interesująco bowiem zaczyna się od wyjazdu do ogrodu, do naszego kolegi Przemka na ognisko.