Wrześniowe zabawy Krasnoludków

Wrzesień minął bardzo szybko na licznych atrakcjach i zabawach. img_7727

Po wakacjach powitała nas nowa sala i bardzo atrakcyjne zabawki. Szybko przyzwyczailiśmy się do myśli, że jesteśmy już starsi i z dużą radością zaakceptowaliśmy te zmiany. Zamiast biegać po sali, cały czas coś ważymy, mierzymy i budujemy…

img_7747img_7743img_7730Podczas naszych posiłków nawet dyżurni mają więcej pracy…, ale są z tego niezwykle zadowoleni. img_7874

W naszym ogródku zasadziliśmy wrzosy – chłopcy wykonali ciężką pracę!      img_7885img_7893             Poznaliśmy naszego nowego przewodnika po książce – jest nim PAK – przyjaciel ze szmatek. Piosenka o nim szybko wpadła nam w ucho i bardzo się ucieszyliśmy, że to własnie z nim będziemy tropić i zgłębiać różne tajemnice.

img_7767     img_7805            Dużą zmianą i zaskoczeniem były dla nas zajęcia z rytmiki, na których zamiast pani Magdzi, powitał nas pan Andrzej. Tańczymy więc i śpiewamy dokładnie tak jak pan Andrzej nam zagra!!! A gra na fortepianie, który jest w naszej sali. Może niebawem jeszcze nas zaskoczy jakimś instrumentem?

img_7781

Pak przedstawił nam już dwie literki – O. Literka U – głównie się do nas uśmiechała, układaliśmy ją na różne sposoby, wyszukiwaliśmy wyrazów, w których ukryła się na samym początku, w środku lub na końcu. Z plasteliny powstały bardzo uśmiechnięte ufoludki.img_7937          Uśmiech towarzyszył nam prawie cały czas, choć rozmawialiśmy również na poważniejsze tematy. Próbowaliśmy opisać, kiedy czujemy się weseli, a kiedy smutni, a nawet źli. Szukaliśmy również na pomysłów na to, co można zrobić, żeby być jak najczęściej uśmiechniętym.   img_7803

Rozmawialiśmy również o naszym mieście, naszych domach – powtarzaliśmy również nasze adresy. budowaliśmy domy na rózne sposoby.img_7802img_7795          Zwiedzaliśmy również Dom Narodowy – chodząc tam na przedstawienia, nie przypuszczaliśmy nawet, że jest tam, aż tyle pomieszczeń – sala baletowa, pracownia ceramiczna czy ogródek. Wybraliśmy się również na Wzgórze Zamkowe, gdzie oczywiście, ku naszej radości mogliśmy pobiegać.img_7914img_7919

Literka O , okazała się bardzo smakowita, ponieważ rozpoczęła temat owocowy. Również towarzyszyła nam podczas licznych zabaw. W dodatku, w naszej grupie znalazła się królowa tej literki – OLA! Nauczyliśmy się nowej gry literkowej – w której to my jesteśmy pionkami. zdarza się, że musimy rzucać literkowe koło ratunkowe dla przyjaciela, bo liczy się nasza wspólna wygrana!img_8143          Owocowy temat – to i przysmaki owocowe! Robiliśmy pyszne szaszłyki owocowe! img_8165img_8171          No i niezwykle zdrowe – chipsy jabłkowe. Niektórzy kroili tak dokładnie, że jabłka musiały wskoczyć do brzucha, bo z tacki by spadły. A pachniało… smakowicie…img_8124img_8122img_8115img_8138          Owocowy temat zakończyło święto chłopaka, podczas którego dziewczynki Tosia, Lenka i Ola już od rana za parawanem przygotowywały bananowe babeczki. Chłopcy byli w tym dniu niezwykle zadowoleni. Domagają się kolejnych takich świąt.

img_8164img_8193          Wielką atrakcją wrześniową była nasza wycieczka do Solilandii, ale o tym już w kolejnym wpisie…

 

gorki