Jesienne zabawy Skrzatów

W październiku Skrzaty poznawały charakterystyczne cechy nowej pory roku- jesieni. W poniedziałek pani jesień zostawiła w naszej sali koszyk pełen skarbów. Skrzaty bez problemu rozpoznawały i nazywały jesienne owoce i warzywa, opisywały ich wygląd: kolor, kształt, wielkość. Wysłuchały też inscenizowanego jarzynkami wiersza „Na straganie”. Ciepłe słoneczko zachęciło nas do dalekiego spaceru do sklepu warzywnego, w którym przywitała nas miła i cierpliwa pani ekspedientkaimg_20161010_105617

Ciekawe wszystkiego Skrzaty zajrzały w każdy kąt. Jaka wielka jest ta kapusta i jaka ciężka! img_20161010_104925

A ta czerwona jest dużo mniejsza i lżejsza! Michasia może ją podnieść wysoko w górę!img_20161010_105037

Ile tu wszystkiego? Buraki, ziemniaki, marchewki, selery, kalafiory i brokuły. A to ogromne warzywo? To por! Woła Berenika i już pokazuje go innym dzieciom.img_20161010_105248

Oczywiście musieliśmy zmierzyć czy czasem nas nie przerósł. Na szczęście- nie,ale niewiele brakowało!img_20161010_105235

Po powrocie do przedszkola czekała na nas niespodzianka. Wspaniały stragan pełen warzyw. Nie trzeba nas było zachęcać do zabawy. Sprzedawczynie z uśmiechem zapraszały nas do zakupów.img_20161010_151155

Troskliwe mamusie chętnie kupowały witaminki dla swoich pociech.img_20161010_151055

img_20161012_075726

A kiedy w naszym warzywniaku brakowało już towaru, zaopatrzeniowiec Borysek dostarczał świeżutkie jarzynki wprost od producenta.img_20161011_080039

Chętnie pomagały mu inne dzieci , by w naszym sklepiku nigdy nie brakowało towaru

img_20161011_080331

Zabawa w sklep stała się naszą ulubioną zabawą. Więcej zdjęć z naszych zabaw znajdziecie Państwo w galerii. Oczywiście podczas zajęć uzupełnialiśmy naszą wiedzę o warzywach. Śpiewaliśmy o nich piosenki. Naśladowaliśmy pracę w ogrodzie warzywnym. Wykonaliśmy wspólnie ogromny koszyk, ozdabiając go pastelowymi liniami pionowymi w rytm muzyki i umieściliśmy w nim plastelinowe warzywa.Na koniec tygodnia z wybranych warzyw wykonaliśmy śmieszne ludziki, które miały nam przypominać, że owoce i jarzynki to są cenne witaminki.

W kolejnym tygodniu wybraliśmy się na spacer do parku. Wszyscy dziwiliśmy się po co pani zabrała z sobą wielki niebieski worek? Na miejscu okazało się, że był nam bardzo, bardzo potrzebny. Jesień tego roku obdarowała nas ogromną ilością kasztanów. Były dosłownie wszędzie!img_20161024_110124

Na alejkach, trawnikach, a w dodatku wesoły wietrzyk co chwila strącał nowe kasztany z drzew.img_20161024_105836 Mieliśmy pełne ręce roboty a niebieski worek szybko zapełnił się jesiennymi skarbami. Niektóre były jeszcze w śmiesznych zielonych, kolczastych płaszczykach. Oczywiście sprawdziliśmy z jakich drzew opadły kasztany i już wiemy, że należy ich szukać pod kasztanowcami.img_20161024_110051

Po ciężkiej pracy wesoło bawiliśmy się na zjeżdżalni i karuzeli.img_20161024_105056

Skrzaty bardzo szybko odkryły, że kasztany doskonale nadają się do zabawy. Można je przewozić pojazdami.img_20161018_105628

Gotować z nich pyszną kasztanową zupkę, przyrządzić kasztanową sałatkę, lub upiec słodką kasztanową babkę. W ogóle, są po prostu niezbędne w każdej kuchni! Można z nich tworzyć ciekawe kompozycje. Jesienne kwiatkiimg_20161018_075907

Domek z ogródkiem otoczony wysokimi drzewamiimg_20161018_080511

A kiedy zza chmur wyjrzy ciepłe, kasztanowe słoneczkoimg_20161018_081019

z kasztanowego domku wychodzi na spacer kasztanowa dziewczynka z warkoczami.img_20161018_081437

Kasztany służyły nam do zabaw podczas zajęć ruchowych. Można je przeskakiwać, podrzucać, turlać do kolegi, przenosić stopami nad głową,wrzucać do skrzyni.img_20161019_092747

Na zajęciach muzycznych utworzyliśmy kasztanową orkiestrę. Wystukiwaliśmy rytm kasztanowej piosenki uderzając kasztanem o kasztan.img_20161017_091812

kasztanem o podłogęimg_20161017_091745

Nasłuchiwaliśmy też odgłosów jakie wydają kasztany uderzane o stoliki, ściany i inne sprzęty.img_20161017_092702

Kasztany świetnie nadają się do liczenia. Na sygnał bębenka podnosiliśmy z podłogi 1,2,img_20161017_092726

lub trzy kasztankiimg_20161017_092556

Do muzyki A. Vivaldiego z cyklu”Cztery pory roku”- „Jesień” malowaliśmy pastelami figlarny, ciepły wiatr. Jakie było nasze zdziwienie, gdy pani poprosiła nas byśmy zmięli kartki z wietrzykiem. Na szczęście okazało się, że była to część naszej pracy plastycznej i wesoły wiatr zamieszkał w koronie kasztanowca, którą nakleiliśmy na dużej kartce i ozdobili wyciętymi dziurkaczem kasztankami. Kasztany do dziś towarzyszą nam w ciekawych zabawach.

W ostatnim tygodniu października pani zabrała nas do lasu. Lasek Miejski oczarował nas kolorami jesiennych liści nad głowami i pod stopami. Przyjemnie tak iść po mięciutkim i kolorowym dywanie z liści, nasłuchiwać odgłosów leśnych ptaków i wypatrywać ciekawostek. Jedna z nich szczególnie przykuła naszą uwagę.img_20161025_105612

Na pewno jesteście bardzo ciekawi co takiego znalazły Skrzaciki w lesie! To były prawdziwe…..grzybki!img_20161025_105624

Bardzo dokładnie im się przyjrzeliśmy. Wiemy, że mają nóżkę i kapelusz. Służą za pożywienie leśnym zwierzętom. Są też przysmakiem w kuchni, ale mogą je zbierać tylko wytrawni grzybiarze, bo mogą być niejadalne a nawet trujące. Kolorowe liście i grzyby towarzyszyły nam w zabawach. Tworzyliśmy z nich kolorowe kompozycje, które zdobiły galerię w szatni. Bawiliśmy się z nimi podczas zabaw ruchowych, a nawet kołysaliśmy je jak wiatr na kolorowej chuście.img_20161024_092128img_20161024_092152

Uczyliśmy się piosenki o muchomorku i wiewióreczce.

Mój ty muchomorku powiedzieć mi musisz.

Gdzie kupiłeś taki śliczny kapelusik?

Moja wiewióreczko chętnie Ci odpowiem.

Ja go nie kupiłem-  wyrósł mi na głowie.

Podczas „Tańca muchomorków” za kapelusze służyły Skrzatom papierowe talerzyki, którymi pięknie się kłaniamy i mówimy głośno „Dzień dobry”. Nasze obserwacje wykorzystaliśmy lepiąc z gliny piękne grzybki, które póki co, zdobią naszą salę.img_20161102_095028

Glina,to kolejne tworzywo, które chętnie wykorzystujemy w zabawie. Poznaliśmy już jego właściwości. Chętnie go ugniatamy, dzielimy na kawałki, spłaszczamy, toczymy wałeczki lub kule, wycinamy foremkami różne kształty, lub modelujemy palcami. To nic, że brudzi nam raczki- zawsze można je umyć! A zabawa gliną jest wspaniała! Gdy pomalujemy już nasze ulepianki to zabierzemy je do domu. Z ciekawością czekamy na następne zabawy! img_20161102_101050img_20161102_101002img_20161102_103541img_20161102_103614img_20161102_102512

Więcej zdjęć w galerii.

gorki