Dzień kropki u Elfików.

To intrygujące święto obchodziliśmy w naszej grupie w poniedziałek 16 września. Wszystkie dzieci pojawiły się w ubraniach w większe bądź mniejsze kropeczki, jednokolorowe bądź we wzorki. Już podczas śniadania padały pytania – „Pani Kasiu, ale właściwie o co chodzi?” Nasza Pani nic nie chciała zdradzić, ale powiedziała tylko , że mamy przed sobą niezwykle interesujący dzień i będzie wypełniony kropeczkami. Po śniadanku mocno już zaciekawieni tematem kropeczek porozmawialiśmy z p. Anią po angielsku jakie kropki mogą mieć kolory i rozmiary. Następnie zabawiliśmy się z kropeczkami w książeczce H. Tullet’a pod tytułem „Naciśnij mnie”. „To było niesamowite!” – wykrzykiwały Elfy – „Chcemy jeszcze raz!” Jest to jedna z naszych ulubionych pozycji książkowych! Potem przeszukaliśmy całą salę w poszukiwaniu kropek. Uważne oczka dziewczynek dostrzegły wzorek z kropkami na dywanach w naszych salach, zaś chłopcy dostrzegli je w samochodach i klockach. Wzajemnie też podczas zabawy ruchowej dotykaliśmy kropeczek na ubraniach naszych kolegów i koleżanek. Uczyliśmy się w ten sposób bardzo delikatnie obchodzić się ze sobą nawzajem. Następnie oglądaliśmy kolejne ilustracje w książce pana Petera H. Reynoldsa pod tytułem „Kropka” czytanej przez naszą panią (dostrzegliśmy też dwie te same litery w tytule!). Vashti, mała bohaterka owej książeczki, pokazała nam czym jest kreatywność i co może zmienić wiara we własne możliwości. Zachęceni jej działaniami i pomysłowymi pracami postanowiliśmy stworzyć własne! Wyszły przepiękne!! W dalszej części dnia już sami tworzyliśmy różne kropeczkowe prace 🙂 I tak jak p. Kasia obiecała – był to dzień wypełniony różnymi kropeczkami i nawet okrągłymi pomponami;)

gorki