Wokół Świąt
Witajcie Kochane przedszkolaki!
Kto z Was wie na ile sposobów można ozdobić wielkanocne jajka? Na wiele, bardzo wiele. Można je pomalować na jeden kolor albo we wzorki, można okleić jajko kolorową włóczką, sznureczkiem, a nawet piórkami, przykleić na nich malutkie wycinanki albo specjalne świąteczne nalepki, takie z zającami, kurczątkami i baziami. Można też gotować w łupinach cebuli, będą wtedy brązowe albo w soku z buraków, będą czerwone, albo zostawić zwyczajnie białe.
Właściwie, dlaczego na święta maluje się jajka, a nie na przykład gruszki, arbuzy albo cytryny? :}
Jajko jest kruche, ale za to magiczne: wg starych mitów świat powstał z ogromnego jaja złożonego przez praptaka na wodach praoceanu. Dla nas w obecnych czasach jajko jest znakiem nowego życia. Kilka ciekawostek :} Dawniej podczas pożaru rzucano jajko w płomienie, wierząc, że pomoże ugasić pożar. Pamiętano też by jajko podłożyć pod każdy nowo murowany dom, miało ono przynieść szczęście. W tym celu jajko znalazło się nawet pod fundamentami kościoła Mariackiego w Krakowie. Wg zwyczajów ludowych jajkiem leczono zaziębienie, gorączkę, ból głowy czy brzucha, by przynieść choremu ulgę toczono po nim jajko. Przetaczano je też po grzbietach krów i koni, by były zdrowe i gładkie. Bardzo modna była też gra Walatka, zabawa, która polegała na tym, że uderzano pisanką w pisankę. Kto w ten sposób zbił jajko przeciwnika, wygrywał cały zapas jego pisanek. Były tez zawody przerzucania pisanek przez dach domu.
ŚMIGUS – DYNGUS Nie ma nic piękniejszego, niż w lany poniedziałek o świcie stanąć z dwiema sikawkami nad śpiącymi rodzicami i jeden strumień skierować na mamę, a drugi na tatę. No i nic się nie przejmować, że piszczą i krzyczą, tylko lać, dopóki w sikawkach jest choć kropla wody. Potem trzeba szybko uciekać. Najlepiej prosto do łazienki, żeby znowu napełnić te piękne plastikowe pojemniczki. :}
Śmigus: to zwyczaj polewania wodą dziewczyn oraz smaganie ich po nogach wierzbowymi gałązkami. Dyngus: polega na składaniu wizyt sąsiadom i znajomym na Wielkanoc – chodzi się po dyngusie. Różni przebierańcy chodzą od domu do domu, składając życzenia i prosząc o datek. Przebierańcy dostają zwykle poczęstunek, a na drogę jajka lub nieco pieniędzy.
Wpis ten powstał na podstawie fragmentów opowieści Renaty Piątkowskiej oraz ilustracji z jej książki „Gdyby jajko mogło mówić i inne opowieści”.
Zachęcam wszystkie dzieciątka, które lubią tworzyć do skorzystania proponowanych działań:}
https://drive.google.com/file/d/1Bp7FEwvIkp0A6bOX6Ni9Yx4H46NyH4Oe/view