Co piszczy w trawie?

Dzisiaj, razem z zającem Poziomką, wybraliśmy się na łąkę. Spotkaliśmy tam skrzata Borówkę i skrzatkę Koniczynkę. Posłuchajcie ich opowieści o łące.

Myślę,że i wy spróbujecie stworzyć kolorową wiosenną łąkę, a teraz bez trudu połączycie podpisy i obrazki mieszkańców łąki.

połącz podpis z obrazkiem

Zachęcamy do zatańczenia poleczki i walca przy piosence „Bal na łące”. 1.Kiedy świeci słoneczko, to na łące nad rzeczką,

Świerszcze stroją skrzypeczki do wiosennej poleczki.

2. Dylu – dylu już grają, grube bąki śpiewają.

Myszki tańczą poleczkę, sapią przy tym troszeczkę.

3. A trzy małe biedronki nie chcą tańczyć tej polki

i czekają na walca, aby tańczyć na palcach.

Zmęczyliście się troszeczkę to pora na bajeczkę.

Zapraszamy do zapoznania się z opowiadaniem M. Strękowskiej – Zaremby „Barwy ochronne”.

Mała zielona żabka siedziała na skraju wiosennej łąki i z zachwytem przypatrywała się bajecznie kolorowym motylkom, które z trudem można było odróżnić od kwiatów rosnących w zielonej trawie.

– Jakie one piękne, kolorowe, cudne! – wzdychała raz po raz. Postanowiła podejść bliżej, żeby się nacieszyć widokiem motyli. Zanim weszła w trawę, rozejrzała się trwożnie. Jak wszystkie żaby bała się długonogiego bociana, który na pewno chciałby ją zjeść. Nigdzie nie zobaczyła ani czerwonych nóg, ani czerwonego dzioba, ani białych skrzydeł.

Bocian biały – Wikipedia, wolna encyklopedia

Śmiało więc ruszyła przez łąkę, aż doszła między barwne kwiaty i równie barwne motyle. Zadarła zielony łepek, żeby się im przyjrzeć. Iskierki słonecznego światła tańczyły na płatkach kwiatów i na skrzydłach motyli. To był przepiękny widok. Wtem na łąkę wpadł cień. Jeden, drugi, dziesiąty. „Bociany”! – przestraszyła się żabka. Zadarła zieloną głowę jeszcze wyżej i odetchnęła z ulgą. Ptaki, które przyleciały nad łąkę, miały czarne pióra i były mniejsze od bocianów. Żabka mogła nadal podziwiać kolorowe motyle. Ale gdzie się one podziały? Przed chwilą fruwały przed zielonym noskiem żabki, a teraz zniknęły. Jak to możliwe?

– Uważaj, nadepniesz na mnie. Co tu robisz? – spytał zielony pasikonik. Przepraszam szukam motyli – wyjaśniła żabka. – Dlaczego ukryłeś się pod liściem? Czy w pobliżu jest bocian? – zaniepokoiła się żabka. – Bociana na szczęście nie widziałem, za to widzę mnóstwo motyli. Udają kwiaty, żeby zmylić ptaki, które na nie polują. – Naprawdę? – żabka nie mogła się nadziwić. Rzeczywiście, pośród kwitnących kwiatów siedziały kolorowe motylki. Były tak barwne jak kwiaty, więc trudno je było zauważyć. Gdy tylko czarne ptaki odleciały, motyle poderwały się do lotu. Ich skrzydełka znów migotały w słońcu najpiękniejszymi barwami. – Są kolorowe jak kwiaty, żeby oszukać tych, którzy na nich polują – zrozumiała żabka. Też chciałabym być tak kolorowa – westchnęła z rozmarzeniem. – Lepiej nie. Motyle mają swoje barwy ochronne, a ty i ja swoje. Chodźmy tam, gdzie jest bardziej zielono, tak będzie bezpieczniej. — Naprawdę? – żabka nie mogła uwierzyć, że jest zielona nie bez powodu. Dopiero gdy zielony pasikonik usiadł między zielonymi źdźbłami trawy i całkiem przepadł żabce z oczu, uwierzyła, że sama też może się ukryć przed wzrokiem bociana. – Teraz żaden bocian mnie nie zobaczy – szepnęła, wskakując w gęstą trawę. Nie zobaczy, chociaż na twoim miejscu nie bałbym się bociana aż tak bardzo. On woli myszy, dżdżownice, ryby i niestety pasikoniki. Żaby nie bardzo mu smakują. – Naprawdę? żabka aż otworzyła zielony pyszczek. Była malutka, więc to naturalne, że wciąż się dziwiła.

znajdź owady ukryte na łące

Oglądając ilustrację łąki i odwołując się do treści opowiadania możemy zadać dziecku następujące pytania:

•Dlaczego motyle są kolorowe, a żaby i pasikoniki zielone?

•Jakie zwierzęta występują jeszcze na łące?

•Jakie znacie jeszcze inne zwierzęta, które mają swój wygląd zewnętrzny dostosowany do środowiska w którym żyją?

Następnie układamy przed dzieckiem obrazki wybranych owadów, utrwalamy ich nazwy i pytamy „Jak można jednym słowem nazwać przedstawione na obrazkach zwierzęta?” Dziecko wybiera kartonik z napisem „owady” i umieszcza go pod obrazkami .

Wiosenne zabawy na łące?” – zabawy matematyczne

Zapraszamy do zabaw na łące ale żeby do niej dojść to trzeba ułożyć drogę z kwiatów w taki sposób aby na każdym kolejnym kwiatku liczba płatków była większa o 1. Do tej zabawy wykorzystujemy sylwety kwiatów z różną ilością płatków (od 1 do 10).

Projektowanie łąki

Do tej zabawy potrzebna będzie zielona tkanina, którą rozkładamy na podłodze. Następnie dziecko układa na niej 10 sylwet kolorowych kwiatów jeden obok drugiego. Prosimy aby dziecko się odwróciło a w tym czasie chowamy pod wybranym kwiatkiem biedronkę i informujemy że biedronka schowała się np. pod piątym kwiatkiem . Dziecko wskazuje odpowiedni kwiat, odszukuje biedronkę i liczy ile ma kropek itd.

Zaproszenie owadów do wspólnych zabaw

Obok łąki czyli zielonej tkaniny układamy sylwety owadów i wręczamy dziecku kartoniki z liczbami od 1do 10 oraz ze znakami matematycznymi. Następnie mówimy że biedronce było smutno na łące i zaprosiła inne owady. Układamy cztery sylwety pasikoników na łące. Następnie pytamy: „Ile pasikoników zaprosiła?” Dokładamy jeszcze dwie sylwety pasikoników dopowiadając że inne usłyszały odgłosy zabawy i postanowiły przyłączyć się do niej i pytamy ponownie: „Ile pasikoników przybyło i ile jest ich razem?” Dziecko układa działanie matematyczne 4+2=6 i odczytuje je głośno.

Określanie położenia owadów

Informujemy że owady wybierają się na zwiedzanie najbliższej okolicy, prosimy aby dziecko wybrało jednego owada i ułożyło go w dowolnym miejscu w pokoju. Następnie określa położenie owada budując zdanie typu np. „ Motyl usiadł na półce”. „Pszczoła usiadła za kwiatkiem” itd.

Układanie sylwety owadów według instrukcji słownej

Dziecko układa sylwety kwiatów na dywanie w dowolnym miejscu, następnie bierze do ręki sylwetę wybranego owada i w rytm muzyki fruwa po łące. Gdy muzyka cichnie wydajemy instrukcję w którym miejscu ma się znajdować sylweta owada np. z prawej strony kwiatka, przed kwiatkiem itp. Dziecko ma za zadanie ułożyć owada wg naszego polecenia.

Przyjemnej zabawy.

gorki