Autor: Angelika Balcer
„Kolorowe kredki”
W minionym tygodniu rozmawialiśmy o kolorach.
Staraliśmy się zapamiętać ich nazwy, przez segregowanie różnych przedmiotów do obręczy, udział w zabawach z chustą animacyjną czy kolorowymi wstążkami i piłkami.
Próbowaliśmy wyczarować własną tęczę, przy użyciu lusterka, przeźroczystego naczynia z wodą, latarki i białej ściany/kartki. Określaliśmy, jakie ma kolory.
Wyczarowaliśmy kolor pomarańczowy, fioletowy i zielony, wrzucając kawałki bibuły, do naczynia z wodą.
Badaliśmy przenikanie kolorów, przez malowanie wodą bibuły o różnej barwie.
Tworzyliśmy kolorowe parasole, z papierowych kółek składanych na połowę i przyklejaliśmy je, na malowany wcześniej podkład.
Poznaliśmy piosenkę „Kolorowe kredki”, która została zilustrowana emblematami.
Kolorowe kredki
w pudełeczku noszę.
Kolorowe kredki
bardzo lubią mnie.
Kolorowe kredki,
kiedy je poproszę,
namalują wszystko,
to co chcę.
Namalują domek.
I na płocie kota.
I wesołe słonko
na pochmurne dni.
A gdy w Kosmos lecieć
przyjdzie mi ochota,
prawdziwą rakietę
namalują mi.
O!
Kolorowe kredki
w pudełeczku noszę.
Kolorowe kredki
bardzo lubią mnie.
Kolorowe kredki,
kiedy je poproszę,
namalują wszystko,
to co chcę.
Kiedy jestem smutny,
zawsze mnie pocieszą,
siadamy przy stole
i one, i ja.
Malują cudaki:
małpkę taką śmieszną,
słonia na huśtawce
i w rakiecie lwa.
O!
Święto Drzewa
10.X.2014 Święto Drzewa
Z powodu zdjęć i teatrzyku, jaki zagościł w naszym przedszkolu, Pani zaczęła realizować temat już w czwartek.
Podczas obchodów święta, dowiedzieliśmy się, że drzewo pokryte jest korą, ma liczne gałęzie, na których rosną liście. Powinniśmy o nie dbać, ponieważ dzięki nim możemy robić głęboki wdech!
Przeprowadziliśmy małe doświadczenie, sprawdzając co pływa, a co tonie. Zanurzaliśmy w misce z wodą dary jesieni ( liście, żołędzie, orzechy, kasztany) i już wiemy, które są lżejsze, a które cięższe.
Tworzyliśmy bukiet z suchych liści, wstawiając je do wazonu. Na naszych twarzach widać wielkie skupienie, ponieważ każdy starał się, ze wszystkich sił , aby wyglądał pięknie.
Wykonaliśmy „kolorowe liście”, które były potrzebne do umieszczenia na jesiennym drzewie. Malowaliśmy dłonie farbą i odciskaliśmy na kartce.
Przeliczaliśmy również, nasze dary lasu w zakresie do 3. Zadanie to, zostało utrudnione, ponieważ musieliśmy przygotować tyle kasztanów, ile razy Pani uderzyła w swe dłonie.
Uczymy się nowej piosenki „Ola i liście”
Poszła Ola na spacerek
Na słoneczko, na wiaterek
A tu lecą jej na głowę
Liście złote i brązowe…(x2)
Myśli Ola – „Liści tyle
Bukiet zrobię z nich za chwilę
La, la, la, la, la, la, la, la, la
La, la, la, la, la, la, la, la, la
W przedszkolu jest wesoło
Nasze Panie każdego dnia organizują dla nas zabawy. Jest ich wiele i choć trudno nam wybrać, przedstawimy dwie, podczas których świetnie się bawimy.
Pierwsza zabawa nosi tytuł „Rakieta”. Naśladujemy włączanie silnika, unoszenie i opadanie skrzydeł, start przez obracanie się w około oraz lot i lądowanie na „księżycu”. Nigdy nie mamy dość i po skończonej zabawie wołamy „Jeszcze raz!”
Druga zabawa, to „Malarze”. Polega na tym, że musimy bardzo szybko malować wszystkie ściany. Zabawa ta, wymaga dużo sił, zatem padamy ze zmęczenia po wymalowaniu naszej sali.
Zabawy te, sprawiają nam dużo radości, może pobawimy się razem w domu?
Jabłko czy gruszka?
Ostatnio rozmawialiśmy o owocach w sadzie.
Słuchaliśmy krótkich wierszy, z których dowiedzieliśmy się, jakie drzewa rosną w sadzie i jakie dają owoce. Wiemy już, że jabłka rosną na jabłoni, gruszki na gruszy, a śliwki na śliwie. Nie są dla nas obce kolory i kształty tych owoców, ponieważ często segregowaliśmy je do specjalnych koszy, którymi były kolorowe hula-hopy. Kilku z naszych kolegów, przyniosło owoce do przedszkola. Mogliśmy nimi manipulować, sprawdzić, jak wyglądają w środku, wąchać je, a nawet smakować – pychotka! Badaliśmy także twardość owoców.
Pani powiedziała nam również, że owoce są bardzo zdrowe i bogate w witaminy, jednak należy je przed zjedzeniem dokładnie umyć.
Powtarzaliśmy rytmicznie krótki wierszyk „Wpadła gruszka”, który zilustrowany, był łatwiejszy do zapamiętania.
Wykonaliśmy kilka prac plastycznych, między innymi wyklejaliśmy plasteliną szablon jabłka. Nie jest to łatwa sprawa, ponieważ plastelinę trudno się urywało na mniejsze kawałki, ale Pani powiedziała,że poszło nam bardzo dobrze!
Poznaliśmy nowe piosenki:
„Małe czerwone jabłuszko”
„Już owoców pełen kosz”
staraliśmy się nawet do nich zatańczyć!