Aktualności z miesiąca: styczeń 2015
Dzień Babci i Dziadka
Grupa Sówki
ma zaszczyt zaprosić
kochane Babcie i kochanych Dziadków
na przedstawienie, które odbędzie się 27.01.2015 o godzinie 9.30.
W związku z tym wydarzeniem będziemy się w najbliższych dniach przygotowywać się do świętowania. Będziemy ćwiczyć piosenki i wierszyki, których Nas nauczyły Pani Marta i Pani Ola. Dla takich wspaniałych gości przygotujemy prezenty. Ale powiemy sobie również za co Babcie i Dziadków kochamy tak mocno.
Do tej pory tematami, które towarzyszyły Sówką w Nowym roku było dokarmianie zwierząt oraz zabawy na śniegu. Wszystkie dzieci stwierdziły, że tego ostatniego u Nas zdecydowanie za mało, bo zimą śnieg jest bardzo potrzebny. Poćwiczyliśmy chodzenie w zaspach, lepienie bałwana, dmuchanie do śniegu, jednak szkoda, że tylko w teorii. Trzymajmy więc kciuki, może jeszcze spadnie choć troszkę.
To nie do wiary!
To nie do wiary!
Poznaliśmy już 10 liter! jakie to litery? Ułożyliśmy je z kredek. Najpierw literę M. Bardzo nam się spodobała. Na następnych zajęciach literę Z. Ta zabawa stała się dla nas inspiracją stworzenia galerii liter. Jakie to litery obejrzyjcie sami w galerii zdjęć. Każdy ułożył te, które najlepiej zapamiętał. Okazało się, że można z nich ułożyć wiele wyrazów. Pani wydrukowała nam niektóre z nich, a my zrobiliśmy jej wieeeelką niespodziankę. Układaliśmy je w łańcuch wyrazów, które zmieniają znaczenie po zmianie tylko jednej literki! Na przykład las- los- sos- sus- mus, lub lala- fala- sala- sola- Lola. To nie wszystko! Jak się okazało, wielu z nas potrafi sprawnie je odczytać. „Jestem z was dumna „- powiedziała nasza pani! A wy?
Co słychać u Skrzatów.
W okresie świątecznym, kiedy wielu z nas odpoczywało w domowym zaciszu, nieliczna gromadka Skrzatów uczęszczała do przedszkola. Chodziliśmy na zimowe spacery, podczas których spotkaliśmy aniołka i dwa wesołe diabełki, które z ciekawością wypytywały panie o zachowanie dzieci a nawet niektórym z nas pogroziły widłami.
Urządziliśmy konkurs w układaniu puzzli
Malowaliśmy korony na Orszak Trzech Króli. A gdy tylko sypnęło śniegiem urządziliśmy bitwę na śnieżki. Pani Danusia wyglądała po niej jak bałwan śniegowy! Szkoda, że nie zrobiliśmy jej zdjęcia!
Zaraz po okresie świątecznym odwiedziliśmy naszych szkolnych kolegów. Za oknami zima, dlatego tematem naszych zabaw metodą Ruchu Rozwijającego były „Zimowe zabawy”. Po radosnym powitaniu zadbaliśmy o śnieżną oprawę. Podrzucaliśmy śniegowe płatki i dmuchaliśmy w nie z całych sił by jak najdłużej tańczyły w powietrzu.
Pokonując śniegowe zaspy ułożone z naszych starszych kolegów dotarliśmy na śniegową górkę.
Z górki wesoło zjeżdżaliśmy na sankach.
A tu nowa niespodzianka! Czyżby jakaś zgubiona paczka? Koniecznie trzeba ją rozpakować! Ale to nie takie proste!
W paczce były lalki marionetki, które robiły dokładnie to, co chcieliśmy. Podnosiły ręce, kłaniały się, siadały na podłodze. Na koniec odnieśliśmy je na materac. Oczywiście potrzebna była koleżeńska pomoc. W paczce były też pędzle i farby, którymi malowaliśmy zimowe obrazy. Chwila twórczego skupienia. I zaczynamy.
Pora wracać do domu. Najpierw przez długi tunel.
Później przez ruchomy most.
Na pożegnanie wysłuchaliśmy misiowej mruczanki. Jak wszystkie misie po tych zmaganiach poczuliśmy, że pora na „małe co nieco” , o które zadbała pani Alinka. Wierzcie nam! Było pysznie i czekoladowo!
W szkole, jak to w szkole. Oprócz przyjemności są też obowiązki! Czekało na nas jeszcze jedno zadanie w pracowni plastycznej. Rysowanie według kodu z figur geometrycznych. Nasze prace zabraliśmy do domu. Z niecierpliwością czekamy na kolejną wyprawę do szkoły!!!!!!!