Angielski u Elfów w lutym

Drodzy Rodzice Elfów,
zamiast dzisiejszej lekcji otwartej, za której brak serdecznie przepraszam, zamieszczam małą powtórkę materiału dla Elfików. Niestety w prezencie od moich dzieci za zeszłotygodniowe opiekowanie się nimi jak były chore otrzymałam od każdego to co najlepsze: temperaturę, katar i kaszel.. Nie byłam w stanie pojawić się w tym tygodniu na zajęciach. Ale mam nadzieję, że Elfiki po tygodniowej przerwie wrócą chętne do dalszej pracy, mając w głowie to, czego uczyliśmy się do tej pory 🙂

Jak pisałam w ostatnim poście tutaj styczeń upłynął nam pod znakiem pogody i poznawania nazw ubrań. Utrwalaliśmy także wyliczankę paluszkową o pająku, który wspinał się po rynnie:

a także śpiewaliśmy piosenkę o podróży autobusem (czy dzieci jeszcze pamiętają??) The wheels on the bus..

Luty zaczęliśmy bardzo przyjemnym tematem.. FOOD – jedzenie 🙂

Lekcje rozpoczynaliśmy powitaniem:

„Bread and butter
Marmalade and Jam
Let’s say hello as quiet as we can
    … hello …

…loud as we can
…slow as we can
…fast as we can
…high as we can
…low as we can
…nice as we can”

Bawiliśmy się także w rozdawanie jabłek, mówiąc rymowankę: „Apples, apples 1,2,3. One for you, one for me, one for someone I can see.”

Three_apples

Nazwy owoców zapamiętywaliśmy grając w grę planszową ORCHARD , gdzie wrzucaliśmy do koszyczków: green apples, yellow pears, blue plums and red cherries, a także śpiewając piosenkę: I like Apples (Dream English)

Przypomnieliśmy sobie zeszłoroczną historyjkę o tym, jak Cookie, Lulu i Densel piekli ciasto: Let’s make a cake!

A także  nauczyliśmy się jak NIE NALEŻY postępować wybierając się na piknik!

Kluczowe słownictwo z powyższych historyjek to: cake – ciasto, apples – jabłka, bananas – banany, chocolate – czekolada, ice-cream -lody, fish – ryba,I like.. I don’t like… ; melon, cherries – wiśnie, chicken – kurczak, sandwiches – kanapki, yoghurt, milkshake, I’m hungry, What have we got for a picnic? We’ve got …, Let’s have a picnic.

Graliśmy z Elfami w grę: Kto zabrał ciasteczko? Tylko zamiast zwierząt to Elfiki podkradały ciastka 🙂

Uczyliśmy się także pytać i odpowiadać na pytanie co lubimy ( Do you like …. ? Yes, I do / No, I don’t), a czego nie i pomagała nam przy tym uwielbiana przez dzieci piosenka:

„Do you like broccoli ice cream? Super Simple Songs

Przy okazji wiemy, że gdy coś jest pyszne mówimy: Yummy, a jak nie za bardzo: Yucky!  No i wiemy jak po angielsku powiedzieć brokułowe lody czy pączkowy sok 🙂

Zachęcam dzieci do obejrzenia kolejnych części piosenki:

Aby rozszerzyć jeszcze nasze jedzeniowe słownictwo uczyliśmy się kolejnej rymowanki:

„I like chicken, I like bread.
I like cheese, I like eggs.

I like chocolate. I like tea.
I like you. Do you like me? ”

A w ramach rozrywki i utrwalenia nazw owoców  poznaliśmy książkę Eileen Browne „Handa’s Surprise”

Lekcje o jedzeniu zakończyliśmy czytaniem, słuchaniem, śpiewaniem i zabawą słówkami z książki o bardzo głodnej gąsienicy, czyli „The very hungry caterpillar”, której autorem jest Eric Carle.

Książkę czytaną przez samego autora można zobaczyć i posłuchać tutaj:

Korzystając z okazji chciałabym podziękować Krystiankowi, który wpadł na świetny pomysł i wykonał piękne ilustracje do książki o bardzo głodnej gąsienicy! Brawo Krystianku i dziękuję!

 

„The Very Hungry Caterpillar” tekst Eric Carle / ilustracje Krystian

„In the light on the moon a little egg lay on a leaf.
One Sunday morning, the warm sun came up and POP! –
out of the egg came a tiny and very hungry caterpillar.
20160223_011127
He started to look for some food.
On Monday he ate through one apple, but he was still hungry.
On Tuesday, he ate through two pears, but he was still hungry .
On Wednesday, he ate through three plums, but he was still hungry .
 On Thursday, he ate through four strawberries, but he was still hungry .
On Friday, he ate through five oranges, but he was still hungry.
20160223_011136
On Saturday he ate through one piece of chocolate cake, one ice-cream cone, one pickle, one slice of swiss cheese, one slice of salami, one lollipop, one piece of cherry pie, one sausage, one cupcake, and one slice of watermelon.
That night he had a stomachache!
The next day was Sunday again. The caterpillar ate
through one nice green leaf, and after that
he felt much better.
20160223_011144
But now he wasn’t hungry anymore. And he wasn’t a little caterpillar anymore.
He was a big fat caterpillar.
20160223_011157
He built a small house around himself, called a cocoon, and he stayed inside for more than two weeks .
20160223_011206
Then he nibbled a hole in the cocoon, pushed his way out, and..
He was a beautiful butterfly.”

20160223_011214

 

THE END

 

 

 

 

 

Skrzaty poznają świat dinozaurów.

     W ubiegłym tygodniu Skrzaty rozmawiały o bardzo odległych czasach. Zadziwiały doskonałą wiedzą na temat dinozaurów, ich gatunków, sposobem życia i odżywiania. Wtorek był dniem dinozaura. W sali zjawiło się wielu ich przedstawicieli o bardzo różnych rozmiarach. Staraliśmy się je rozpoznać i nazwać w czym pomagały nam bardzo mądre książki i atlasy. Figurki dinozaurów stały się inspiracją do zbudowania wielkiego Dino-parku, w którym zabawa trwała w najlepsze. Skrzaty ulepszały, przebudowywały pomieszczenia dla swoich podopiecznych tak, by spokojne diplodoki, brontozaury czy stegozaury były bezpiecznie oddzielone od drapieżnych tyranozaurów. Zbudowały nawet drzewo z budką dla pterodaktyla. W środę zaprosiły do wspólnej zabawy rodziców. Dosłownie! Ze względu na niespodziewanie niską frekwencję dzieci przybyli rodzice bawili się wspólnie z nami. Po krótkim wprowadzeniu do tematu każdy z nas opiekował się jajem dinozaura przenosząc go ostrożnie i chroniąc w gnieździe przed tyranozaurem.
„Bar u dinozaurów”
Jest pewna knajpka prehistoryczna,
w kamiennej grocie ukryta,
niezbyt gustowna, modna i śliczna,
lecz zjeść w niej można do syta.
Stegozaur steki smaży ogromne,
Brontozaur brokuły dusi,
o Diplodoka dipach nie wspomnę,
są smaczne jak u mamusi!
Pterodaktyle słodkie daktyle
wciąż jaskiniowcom serwują,
Triceratopsy tłuste rolmopsy
gościom na talerz pakują.
Jeśli planujesz zjeść coś na mieście,
nie wahaj się ni minuty,
potraw tu pysznych znajdziesz ze dwieście,
w mig cię obsłużą mamuty!
Lecz nim zamówisz specjalne danie,
upewnij się, czy przypadkiem
w tej miłej knajpce sam się nie staniesz
dla innych pysznym obiadkiem.
Dzieci uporządkowały na tablicy podpisy i dania przygotowane przez dinozaury. Policzyły sylaby i litery w wyrazach. Wyruszyliśmy na wyprawę paleontologiczną. W przygotowanych stanowiskach szukaliśmy szczątków prehistorycznych zwierząt. Odnalezione eksponaty czyściliśmy pieczołowicie i odkładaliśmy na tace. W nagrodę za ciężką pracę każdy z nas mógł wybrać gipsowy odlew dinozaura i pomalować go specjalnymi farbami. Każdy mógł puścić wodze fantazji, bo tak naprawdę nikt nie wie jak ubarwione były te zwierzęta. Kiedy już pożegnaliśmy naszych rodziców zabawa w wykopaliska rozgorzała na nowo. Czyściliśmy skamieliny i odnalezione elementy szkieletu. Przy pomocy wosku złożyliśmy szkielet, który okazał się stegozaurem. Z inicjatywy Remika zbudowaliśmy muzeum dla naszych eksponatów. Dopiero zapach pysznego obiadu oderwał nas od zabawy.
Obecnym na zajęciu rodzicom serdecznie dziękuję za ciepłe podejście i dużą dozę humoru z jakim podeszli do proponowanych zabaw.
Zapraszamy do galerii zdjęć:

Zajęcia otwarte dla rodziców Skrzatów

Plany Sówek na najbliższy tydzień.

Temat tygodnia:

W SKLEPIE

We wtorek o godzinie 8.35 odbędą się zajęcia otwarte z języka angielskiego, na które zapraszamy rodziców.

W tym tygodniu czeka na nas przyporządkowywanie do różnych rodzajów sklepów rzeczy, które można w nich kupić. Doskonalenie umiejętności liczenia. Zapoznamy się z pieniędzmi. Będziemy ćwiczyć określenia: na górze, na dole, obok, za, przed, pod, nad. Nasze zabawy „w sklep” będą miały na celu przygotowywanie do życia w grupie społecznej przez wdrażanie do spokojnego oczekiwania na swoją kolej. Wzbogacimy słownika o nazwy sklepów, zapoznanie z pracą ekspedientki, poznawanie polskich środków płatniczych, kształtowanie rozumienia sensu kupna, sprzedaży i płacenia, dostrzeganie różnic między małymi osiedlowymi sklepikami a dużymi marketami.

W zeszłym tygodniu poznaliśmy różne urządzenia techniczne. Dzieci 5-letnie poznały samogłoskę E.

W sklepie
Gdy do sklepu idziesz,
czy to z mamą, czy to sam,
stań u progu i dzień dobry
powiedz do znajomych pań.
One chętnie cię obsłużą,
gdy tylko poprosisz,
lecz pamiętaj podziękować
miłej pani Zosi.

„W sklepie” – zajęcia z profilaktyki logopedycznej Patrycji Siewiera-Kozłowskiej.
W sklepie
W ogromnym, ogromnym sklepie z zabawkami (dzieci językiem wolno zataczają jak największe
koło wokół szeroko otwartych ust) znajdziemy mnóstwo poustawianych towarów.
Część zabawek leży na górnych półkach (wyciągają do góry czubek języka i dotykają kolejno:
miejsca nad górną wargą i środka górnej wargi, usta mają szeroko otwarte – ćwiczenie powtarzają 3 razy). Są to układanki i gry dla starszych dzieci.
Zabawki na półkach środkowych to klocki i pluszaki (dzieci wskazują górne i dolne zęby czubkiem języka po 3 razy).
A na samym dole, na dolnych półkach stoją pięknie poustawiane roboty i autka (językiem dotykają dolnej wargi i sięgają do „najniższej półki”, czyli brody).
Po bokach stoją stojaki: z prawej strony stojak na czasopisma dla dzieci (dzieci sięgają językiem do prawego kącika warg, jak najdalej), a z lewej strony – stojak z komiksami (językiem sięgają do lewego kącika warg, jak najdalej).
Trochę dalej stoi ogromny regał z trzema półkami – to regał z lalkami (wyciągają czubek języka do góry i dotykają kolejno: miejsca nad górną wargą, środka górnej wargi i górnych zębów – ćwiczenie powtarzają 3 razy)!
Na samym dole, na podłodze poustawiane są łóżeczka, kołyski i wózki dla tych lalek (otwierają szeroko usta, językiem poruszają „po podłodze” – za dolnymi zębami).
W takim sklepie chyba każde dziecko chciałoby codziennie robić zakupy!

Angielski u Skrzatów w styczniu i lutym

Jak ten czas szybko leci. Ostatnio pisałam, że jesteśmy ze Skrzacikami na rozdziale 3, a tu już witamy w 5 🙂

Tak, za nami unit 3 kursu Captain Jack „Let’s clean up”, w którym kluczowym słownictwem były nazwy zwierząt: polar bear, penguin, seal, whale, fish, bird, oraz przymiotniki happy & sad, clean & dirty, tidy & untidy.

Odgrywaliśmy małą dramę, gdzie zmieniliśmy się w arktyczne zwierzęta..
– Hello, polar bear. What’s the matter?
– I’m sad.
– Why?
– Look, the water is dirty! We can’t play!

Jak zawsze zachęcam do słuchania CD oraz korzystania z ćwiczeń, które są na dostępne na CD po uruchomieniu płytki na komputerze.

W styczniu utrwalaliśmy jeszcze nazwy dni tygodnia, miesięcy oraz pór roku, wykorzystując do tego różne gry słowne i piosenki:

„Days of the week” Dream English

The Months Chant – Super Simple Learning

Seasons song – Pancake Manor

Luty upłynął nam na poszukiwaniach mamy Piotrusia, która w trakcie jego urodzin ukryła się gdzieś w domu, a my szukaliśmy jej śpiewając:

„Where’s mummy? Is she in the bedroom?
No, she isn’t. Where is she?”

I tak wprowadziliśmy słownictwo związane z pomieszczeniami w domu, czyli: bedroom, living room, bathroom, kitchen, garage and garden.
Dowiedzieliśmy się, co oznaczają magiczne napisy ON/OFF, z którymi często się spotykamy. Rozumiemy polecenia „Turn on the light, please/ Turn off the light please. It’s dark. It’s light.

Dopasowywaliśmy również domowe sprzęty i meble do pokoi:
shower, sofa, bed, fridge oraz mówiliśmy co gdzie robimy: We sleep in the bedroom. We cook in the kitchen. We wash  in the bathroom.  Zadawaliśmy również pytania „Do you sleep in the kitchen? No, I don’t. I sleep in the bedroom”.

Piosenki i ćwiczenia utrwalające słownictwo z rozdziału 4 jak zawsze na niebieskiej płycie Captain Jack 2 🙂

220px-Star_Wars_Logo.svg

Pierwszy tydzień ferii upłynął nam pod znakiem Star Wars, gdzie wykorzystywaliśmy karty obrazkowe z postaciami i przedmiotami związanymi z Gwiezdnymi Wojnami do tego aby poznać słownictwo związane z filmem i poćwiczyć m.in. przeciwieństwa, bo jak każdy wie C-3PO jest tall, a R2-D2 short 🙂

W drugim tygodniu ferii mogliśmy trochę się pogimnastykować przy piosenkach typu „Action songs”, które dzieci bardzo lubią , a pani zresztą też, gdyż nie musi już dodatkowo chodzić popołudniami na aerobic 😉

Zapraszam do wspólnej zabawy, śpiewania i obowiązkowo tańczenia! Everybody up!

Touch Your Head – Maple Leaf Learning

Action Song for kids – The Singing Walrus

Stand Up, Sit Down – Patty Shukla

A w ramach przygotowania do kolejnego rozdziału 5, w którym tematem przewodnim jest pogoda, obejrzeliśmy…. raport o pogodzie w różnych krajach świata, przypominając sobie także jak wyglądają flagi tych państw. Szło to Skrzatom bardzo dobrze 🙂

International Weather Report – Maple Leaf Learning

 

Natomiast w marcu zdążyliśmy już ze Skrzatami zwiedzić Londyn, ale o tym już wkrótce..

May the Force be with you!

AN

gorki