W tym roku Skrzaty rozpoczynają cykliczne zajęcia Metodą Dobrego Startu opracowaną przez prof Martę Bogdanowicz, założycielkę Polskiego Towarzystwa Dysleksji. Metoda ta ma za zadanie wspomaganie dzieci z dysleksją, ale równie dobrze oddziałuje na wszechstronny rozwój dzieci w wieku przedszkolnym. Jej uporządkowana, schematyczna forma sprawia, że dzieci, po kilku zajęciach, doskonale znają jej rytmiczność, a różnorodność zadań wynikających z treści piosenki lub wiersza sprawia, że każde zajęcie jest inne i ciekawe. W pierwszej części zajęcia dzieci osłuchują się z piosenką, rozwijają kompetencje językowe poprzez omawianie jej treści, zabawy logopedyczne, zabawy rozwijające słuch fonematyczny np wyszukując rymów, dzieląc wyrazy na sylaby, szukając różnic w wyrazach podobnie brzmiących takich jak  smok- sok- sos- nos , lub szukając ukrytych krótkich wyrazów w dłuższych np.: rak-burak- traktor- rakieta. W tej części występują też zabawy doskonalące orientację przestrzenną. Część właściwą rozpoczynają zabawy ruchowe. Po wysłuchaniu piosenki „Jadą, jadą misie” dzieci wymyślały pojazdy, którymi mogły podróżować. Czy to rowery?

A może samolot?

Nie? To na pewno były zaprzęgi!

Po zabawach ruchowych  następują zabawy ruchowo- słuchowe z wykorzystaniem zestawu woreczków,instrumentów perkusyjnych, na których dzieci wystukują rytm piosenki. W naszych zajęciach są to często niekonwencjonalne sposoby realizacji rytmu- klockami, kasztanami, stukanie w woreczek nie tylko dłonią ale…stopą, kolanem, brodą. Pomysłowość dzieci jest nieograniczona! Byle tylko zgadzał się rytm. Czasem są to także zabawy, które mają na celu doskonalenie płynności ruchów ciała, ręki, nadgarstków.

W kolejnej części  zabaw ruchowo- słuchowo- wzrokowych dzieci poznają wzór graficzny dostosowany do piosenki, oraz sposób jego kreślenia. Ćwiczą go na wzorach o różnej fakturze (gładkiej, śliskiej,chropowatej, falistej…) kreśląc je zgodnie z melodią poznanej piosenki. Wzory przesuwają na przerwę w muzyce do kolegi po prawej stronie. W ten sposób, dzięki wieku doznaniom wzrokowo- czuciowym, mają możliwość polisensorycznego poznania wzoru.

Ulubionym etapem jest samodzielne kreślenie wzoru na tacach z grysikiem zakończone tworzeniem własnej kompozycji opartej o wzór lub związanej z tematem zajęcia.

Zajęcia kończy rysowanie wzoru, zgodnie ze śpiewem piosenki, na kartach pracy. Kolorowanie obrazka to nagroda za pracę podczas zajęć. Czasem zajęcie kończy miła niespodzianka.

Zajęcia Metodą Dobrego Startu:

• wzory graficzne przyswajane są polisensorycznie czyli wielozmysłowo
• rozwijają percepcję wzrokową przez analizowanie elementów wzoru i syntetyzowanie ich podczas odtwarzania
• usprawniają motorykę kończyn: precyzję i koordynację ruchów
• ćwiczą pamięć wzrokową
• kształcą orientację przestrzenną
• kształcą koordynację ruchowo- słuchowo-wzrokową
• kształcą w sposób wszechstronny funkcje psychomotoryczne.

Lato już za nami, jesień nie rozpieszcza nas pogodą dlatego warto czasami wrócić pamięcią do ciepłych i słonecznych chwil z wakacyjnych wyjazdów. Przypominają nam o nich skarby, pamiątki, zdjęcia, ciekawe okazy przyrodnicze. Skrzaty postanowiły , niektóre z nich pokazać swoim kolegom. Przez cały tydzień przenosiliśmy się z miejsca na miejsce wspominając wakacje. Kolorowy spadochron stworzył radosny, wakacyjny klimat i służył nam nie tylko do siedzenia i prezentowania swoich pamiątek ale także do orzeźwiającej zabawy.

Julka opowiadała nam o swoim pobycie nad Bałtykiem, zabawach w morzu, zbieraniu muszelek. Maciuś z zapałem wspominał wyjazd do Pacanowa. Z wypiekami na twarzy opowiadał o tajemniczych kluczach, a także o pobycie w Krakowie i spotkaniu z wawelskim smokiem(na szczęście tylko z kamienia). Berenika przyniosła pięknie zakręconą muszlę, którą porównywaliśmy z muszelkami znad Bałtyku i przyniesionymi przez  panią muszlami znad Morza Północnego.  Pawełek opowiadał o pobycie w Zakopanem, z którego przywiózł zbójnicką ciupagę. Swoje pamiątki  przedstawiły nam także Zuzia i Hania,a  Adrian pokazał nam na zdjęciach jak karmił sarenki w Leśnym Parku Niespodzianek i pływał łódką.

Na zajęciach MDS odgadywaliśmy ukryte pod kocem pamiątki. To było bardzo trudne zadanie, bo mogliśmy je tylko dotykać i nic nie można było mówić tylko zapamiętać co to było! Gdy wszystkie dzieci sprawdziły już ukryte skarby od razu domyśliliśmy się, że pani zabierze nas nad morze. 

Bo z czym może się kojarzyć piasek, woda i….. muszelki. Każdy z nas chętnie jeszcze raz sprawdził ukryte pamiątki i przypomniał sobie wakacyjne zabawy: pluskanie w wodzie, wrzucanie do wody kamyków i muszelek, usypywanie budowli z piasku.

Po wysłuchaniu piosenki o tym jak ryby bawią się w berka i my nabraliśmy ochoty na tę zabawę. Podzieleni w pary staraliśmy się dogonić swego partnera, co w tłumie biegających „rybek” wcale nie było takie łatwe! Później udawaliśmy morskie fale,które unosiły się i opadały przy melodii piosenki, czasem kręciły się w kółko, a czasem zamieniały się w sztormowe bałwany.

Po takiej dozie ruchu przysiedliśmy na chwilę by poćwiczyć nasze ręce na wzorach z falami.To ćwiczenie sprawiło, że bez trudu kreśliliśmy własne fale na tacach z grysikiem, chociaż niektóre płynęły w odwrotnym kierunku. (Musimy jeszcze trochę poćwiczyć).

Na falach pływają statki i żaglówki. Musiały się pojawić na naszych tacach

Na koniec narysowaliśmy piękne fale rybkom na karcie pracy i ubraliśmy je w fantastyczne kolory.