Aktualności

„CHOCHLIKI W DZIAŁANIU!”

„Jak powstaje zebra?”, „Co robi policjant na drodze?”, „Jak bezpiecznie przejść po pasach?” oraz „Jak budzą się śpiochy?” Na te i inne pytania próbowaliśmy sobie odpowiedzieć na koniec września.

W kolejnym tygodniu poznaliśmy tajniki parku, co to jest park?, kto jest jego mieszkańcem…. W związku z tym bawiliśmy się tym co znaleźliśmy w czasie spaceru do parku. Zabawa była przednia, kasztany, żołędzie, orzechy czy liście świetnie sprawdziły się w roli zabawek 🙂

Dzień kropki u SKRZATÓW

Skrzaty z zaciekawieniem wysłuchały w języku angielskim i polskim historii małej Vashti, która nie wierzyła we własne umiejętności. Zastanawialiśmy się, patrząc na rozsypane na dywanie kolorowe kropki, co można by z nich wyczarować. Propozycje padały różnorodne: kwiatek, jabłko, jajko, głowę, oko, groszek, część maszyny, koła samochodów,słońce, kotka itp.

Spróbowaliśmy stworzyć z tych „Kropkowych” klocków własne obrazy i konstrukcje. oto niektóre z nich.

Nasze twórcze poczynania trwały by bez końca, ale pani zaproponowała nam nowe zadanie- kropkowany obrazek. Każdy z nas mógł wybrać wzór,który trzeba było odtworzyć kolorując odpowiednie kropki. To nie było łatwe zadanie. Trzeba dokładnie policzyć, która kropka, w którym rzędzie będzie danego koloru. Zadanie wykonaliśmy znakomicie i nasze prace wystawiliśmy w przedszkolnej galerii.

Na koniec, już w ogrodzie, chętne SKRZATY mogły narysować portret kropki. Myślę, że kropki były bardzo dumne z zamiany w zająca, kota, samochód, kolorową piłkę w serduszka czy paski i wiele innych przeobrażeń. A SKRZATY uwierzyły w swoje plastyczno- konstrukcyjne umiejętności.

Co dobrego u CHOCHLIKÓW

Drodzy Rodzice oto kilka ujęć i zdań z minionych dni: Ten tydzień zaczął się porannym kręgiem i zarazem powitaniem Pani Jesieni, która to uraczyła nas wieloma darami (kasztanami, orzechami, słonecznikami, dyniami, salę zaś wypełniła zapachem lawendy, rozjaśniła i ogrzała płomykiem świeczki, zagrała na dzwonkach i powiała wiaterkiem). Było przesympatycznie. Wcześniej natomiast pracowaliśmy w pełnym skupieniu nad rozwijaniem umiejętności manualnych. W przerwie postanowiliśmy przesłać słodkie buziaki dla Kochanych Rodziców prosto z łazienki, mieliśmy też pyszny poczęstunek z okazji Dnia Kropki przygotowany przez Paulinkę i jej mamę: pyszne kolorowe kropki -DZIĘKUJEMY pięknie!

Krasnoludki na start!!!

Wrzesień się rozpoczął, nawet już nie pamiętamy kiedy… Czekało na nas trochę zmian – radosnych i mniej… Pożegnaliśmy Kyuina i Mekkiego, którym przesyłamy uściski oraz Amelkę i Janeczkę, z którymi na szczęście nadal możemy codziennie się spotykać! Do naszej grupy dołączyli również Staś i Marysia i wydaję nam się, jakby chodzili z nami od zawsze. Czekała na nas również nowa sala, w której poczuliśmy się jacyś starsi!

KRASNOLUDKI

Nasze dni wypełniała zabawa w sali i na świeżym powietrzu. W sali od razu dało się zauważyć, że nasze budowle są bardziej skomplikowane, a rozmowy podczas zabaw coraz ciekawsze 😉

W parku szukaliśmy kasztanów, które nie chcą nam się pokazać, robimy pierwsze próby tworzenia domków dla jeża, szukamy ślimaków po deszczu, poza tym biegamy, skaczemy i ćwiczymy równowagę…

Na początku września wspólnie ustaliliśmy nasze zasady grupowe, które codziennie sobie przypominamy. Zasad musimy przestrzegać ponieważ wtedy jest wśród nas miło i przyjemnie. Niektóre zasady – te dotyczące magicznych słów – przypomina nam również piosenka . O właściwym zachowaniu opowiedziały nam misie, których chętnie przyjęlibyśmy do grupy. Nasze misie również zdążyliśmy już poprzytulać i nauczyć ich wierszyka. Zabraliśmy ich też na wycieczkę, z której wróciły baaardzo zmęczone.

Rozmawialiśmy również o emocjach. O tym, że wszystkie są ważne i potrzebne. Mówiliśmy o tym kiedy czujemy się radośni, a kiedy smutni albo źli. Próbowaliśmy również sprawdzić z która minką najbardziej nam do twarzy 🙂 . Chyba to oczywiste, bo na większości naszych autoportretów mamy uśmiechy! Nasze emocje prowadziły z sobą długie rozmowy – te wesołe próbowały pocieszyć te smutne, a te wystraszone starały się zrozumieć te złe minki. Niektóre dostały nawet swój dom i dzięki temu na koniec wszystkie były radosne.

Nasze krzesełka mamy już podpisane. Każdy ma nowe miejsce, a jeżeli krzesełko gdzieś przeskoczy – to my już z łatwością potrafimy go znaleźć. Potrafimy znaleźć już etykietkę ze swoim imieniem spośród wielu innych. porównywaliśmy które jest długie , a które krótkie, kto ma takie same literki na początku, a kto na końcu. na naszej planszy literkowej też już próbujemy odnaleźć nasze literki z imienia.

Nasza piosenka „My jesteśmy krasnoludki” zaprosiła nas do zabaw podczas zajęć z Metody Dobrego Startu. Rozwiązywaliśmy zagadki dotyczące naszych krasnoludkowych imion – oj! trzeba było się bardzo wsłuchać!!! Znaleźliśmy wzór na czapce krasnoludka , który później pojawił się na kolorowych kartkach. Nasze paluszki skakały po kropkach w rytm piosenki.

We wrześniu bardzo dużo się dzieje… Świętowaliśmy Dzień Kropki, który dodał nam wiary w siebie, bo poznaliśmy historię małej dziewczynki Vashti. My staraliśmy się również powiedzieć co nam świetnie wychodzi! Okazało się, że każdy z nas jest Mistrzem – jedni świetnie rysują, inni budują, a jeszcze inni są Mistrzami w rozpoznawaniu marek samochodów.

Dodatkowo obchodziliśmy wyjątkowy Dzień Przedszkolaka. Był to bal nad bale. Z naszymi młodszymi kolegami tańczyliśmy, skakaliśmy, łapaliśmy bańki i balony, karmiliśmy niebieską gąsienicę i zaczarowaliśmy nie całkiem zwykłą książkę :-).

Ciekawe co nas czeka w kolejnych dniach???

P.S. Wiadomość z ostatniej chwili – dołączy do nas nowy kolega – Ignaś. Już nie możemy się doczekać.

gorki