Dwa tygodnie temu, w ramach realizowanej tematyki „ciekawe zawody” rozmawialiśmy o:

zawodzie bibliotekarki- dzieci z panią udały się do Biblioteki Miejskiej, w której odbyły się ciekawe zajęcia pt. „W stumilowym lesie”. Dzieci słuchały fragmentu książki, odpowiadały na zadane pytania, układały historyjkę obrazkową, kolorowały marchewki i odgrywały scenki teatralne;

zawodzie architekta i murarza- słuchały informacji na temat znanych obiektów architektonicznych (Krzywa Wieża w Pizie, Koloseum w Rzymie, Wieża Eiffla w Paryżu, Bazylika Św. Rodziny w Barcelonie), wysłuchały wiersza P.F. Nalepy „Murarz” i poznały jego narzędzia pracy (kielnia, poziomica, miarka, gumowy młotek) oraz korzystały z poziomicy do sprawdzenia własnych konstrukcji wzniesionych z klocków. Poznały zabawę „Budujemy mosty dla pana starosty”;

zawodzie fryzjera- wysłuchały wiersza P.F. Nalepy „Fryzjer” i poznały jego narzędzia pracy. Urządziły własny kącik fryzjerski, w którym każdy chciał poczuć się jak prawdziwy artysta i stworzyć ciekawą fryzurę. Dzieci myły włosy, nawijały na wałki, czesały i spinały gumkami, nawet panią nie ominęła taka metamorfoza;

zawodach rodziców- zachęcaliśmy do dłuższych wypowiedzi, łączenia przedmiotów z danym zawodem, ćwiczeń słuchu fonematycznego (kra-wco-wa to …krawcowa), licznych zabaw ruchowo-naśladowczych (np. mechanik, pilot, lekarz) oraz przemyśleń na temat „Kim będę, gdy dorosnę?”

Krasnoludków deszczowe tematy:

Późna jesień deszczowe dni zapowiada, więc kalosze każdy z nas prędko zakłada. O parasolu też pamiętamy, który uchroni nas przed deszczu kroplami. Choć ostatnio pogoda nas oszczędziła i na zabawy w ogrodzie nam pozwoliła, my jej deszczowe psoty już znamy i porwać nudzie się nie damy. Kolory i kształty chmur rozróżniamy i o bezpieczeństwo swoje w czasie burzy dbamy, nie chowamy się już pod drzewa, bo o nieszczęście trudno nie trzeba. Pogodę wciąż obserwujemy, każdą jej zmianę skrzętnie w kalendarzu pogody notujemy. Rodzaje deszczu też znamy, kapuśniaczka od ulewy odróżniamy, Śpiewać o deszczu też potrafimy oraz dźwięków onomatopeicznych się nie boimy. Wszystkie rytmy kropel dużych i małych, chętnie zaśpiewamy i Wam zagramy. Wiemy też skąd w chmurze, tyle wody na górze, zbiera się co niemiara, bo wiedza jest nasza niemała!;)